Na babcinym podwórku stała drewniana szopa. Pełno w niej było wszystkiego, rupiecie co to się jeszcze mogą przydać, węgiel, drewno na opał, rowery, wędki. Słowem – mnóstwo skarbów, które wręcz prosiły o odkrycie. Niestety, skarby te były bardzo dobrze strzeżone.
czytaj dalej pod galerią…


(…)
Przez strażników cichych, nieruchawych, straszliwie groźnych. Za każdym razem kiedy zapuszczałem się do szopy, głowa obracała się na wszystkie strony, żeby tylko niepotrzebnie nie sprowokować któregoś. Bo szopę upodobały sobie pająki – krzyżaki. Potężne sieci rozpięte między ścianami, na oknach, wystających fragmentach starych klamotów, a w każdej dorodny pająk z białym krzyżem na plecach.

Budziły lęk i fascynację. Przecież na tych swoich ośmiu nogach na pewno potrafią biec szybciej niż ja, albo mogą spaść za koszulę – nieraz widziałem jak zjeżdżają na srebrnych niciach spod powały. Przy tym nigdy nie robiły hałasu. Milcząca, jadowita zgroza. A jednak często zakradałem się do szopy, żeby podpatrzeć jak snują sieci, czy złapały dużo much, a przede wszystkim, żeby sprawdzić pogodę. Według Babci jeśli krzyżaki wieczorem znikały, to oznaczało, że zepsuje się pogoda, będzie padać, jeśli czuwają w swoich sieciach, następnego dnia będzie pięknie.
Babcia nie pozwalała niszczyć pajęczyn, a już broń Boże zabijać pająków. „Krzyżak nosi na plecach krzyż na pamiątkę. Jak Pan Jezus uciekał do Egiptu, siepacze Heroda ścigali świętą Rodzinę. Pewnego wieczora Józef w ostatniej chwili ukrył się wraz z Maryją i Dzieciątkiem jaskini. Pościg był tuż, tuż. Ale wtedy uciekinierom przyszedł z pomocą pająk, który zasnuł siecią wejście do groty. Żołnierze zobaczyli nienaruszoną pajęczynę i stwierdzili, że nie ma po co wchodzić do środka. Pobiegli dalej. Wtedy Pan Jezus oznaczył pająka wybawcę swoim krzyżem. Dlatego nie wolno wam zabijać pająków. No i dlatego, że potem pada deszcz” No więc nie zabijam pająków.
A Wam wszystkim życzę spokojnych, wesołych świąt. Niech Pan Jezus błogosławi jednym, a Gwiazdka darzy innym, a pająki niech spokojnie śpią, do wiosny.
Ps. Na zdjęciach jest kilka gatunków pająków, nie potrafię wszystkich oznaczyć więc nie podpisuję zdjęć.