Druga wyprawa na Suwalszczyznę. Można więc się skupić na detalach, na cudnych szczegółach, kolorowych zachwytach. Tym razem nie pokazuję szerokich przestrzeni zatopionych w bajecznym świetle. Tym razem jestem bliżej ziemi i wody. Jedno zostało niezmienne – wciąż tak samo się zachwycam tą ziemią, wodą, powietrzem. Zapraszam.