Sennie
Nowy Staw miasteczko położone w połowie drogi między Malborkiem a Nowym Dworem Gdańskim. Miasto jak ze snu.
Nowy Staw miasteczko położone w połowie drogi między Malborkiem a Nowym Dworem Gdańskim. Miasto jak ze snu.
Mennonici – protestancki odłam powstały w Holandii w XVI wieku. Bardzo radykalny, członkowie tego kościoła nie mogli na przykład służyć w wojsku, składać przysiąg i obejmować wysokich urzędów.
Powietrze drży i faluje. Może od gorąca. A może poruszone milionem pszczelich skrzydełek? Żółty, biały, niebieski, zielony. Cztery kolory. Tylko cztery kolory? Łąka.
Żeby zjeść dobrze czasem należy się poświęcić. Ja na ten przykład ruszyłem siedmiokilometrową drogą pod górę. Z Bielic do schroniska Paprsek, po czeskiej stronie. Knedle z borówkami… nawet dziesięć kilometrów nie byłoby za dużo.
Muzyka majowego lasu jest bardzo ludowa. W górze tryle i trele, ptasie pogwizdywania. W dole monotonne staccato strumieni. Dźwięk faluje, płynie.
Nie wiem kogo przedstawia ta figura. Stoi przy wejściu na szlak, którym szedłem z przełęczy Gierałtowskiej.
Tradycyjna marcowa wycieczka – Ruda Milicka, Stawno – spacer groblą między stawami i powrót przez Dyminy. W tym roku marzec jak z przysłowia – zmienny. Wiatr urywa głowę, za chwilę zapada cisza, pojawiają się drobne płatki śniegu, gdzieś zza chmur przebija się słońce.